Jacek Żalek Jacek Żalek
266
BLOG

Wokół powstania

Jacek Żalek Jacek Żalek Polityka Obserwuj notkę 3

Zapewne przez zwykłe przeoczenie nie zauważyliśmy,że Rosja jużod marca jest na kolanach. Pierwsza faza unijno-amerykańskich sankcji wstrząsnęła fundamentami Imperium Zła – trzydziestu trzech pieniaczy odpowiedzialnych za „eskalacjękonfliktu na Krymie” straciło możliwośćtowarzyszenia swoimżonom i kochankom podczas wypadów na ciuchy do Londynu, Mediolanu i Nowego Jorku. Druga faza powaliła giganta. Lista osób, którym zakazano wizyt w drogich butikach znacząco siępowiększyła. O bodajże piętnaście nazwisk. Trzecia faza sankcji to jużczysta formalność- niczym dobicie konającego gladiatora. Ale Unia nie zna litości dla politycznego bandytyzmu. Jak mówiąkomentatorzy - sankcje wobec Rosji będąwydarzeniem bez precedensu. Co z tego,że nie obejmąsektora gazowego i realizacji rozpoczętych już, potężnych kontraktów wojskowych? Ważne,że Rosja sama będzie musiała złożyćsobie szybkie komputery, a państwowe, rosyjskie banki - tak ważne przecieżwświecie kapitalizmu i własności prywatnej - na własnej skórze przekonająsięo sile unijnej biurokracji. Wygląda na to,że w najbliższych tygodniach czeka nas prawdziwa rzeźmoskiewskiej administracji. Na wrzesieńmożemy spokojnie rezerwowaćbilety na ukraiński Krym. Bo przecieżtaki byłpierwotny cel sankcji, prawda?

 

Dzisiaj pierwszy sierpnia, siedemdziesiąta rocznica Powstania Warszawskiego. I jakośnie mogęoprzećsięsmutnej refleksji,że los warszawskich powstańców staje siędziśudziałem Ukraińców,że wszelkie tzw. sankcje będąrównie skuteczne jak pomoc aliantów dla umierającej stolicy,że wyrzucamy z siebie słowa o pomocy i wytrwałości po to tylko, by oszukaćsamych siebie i zabićkołatające w nas poczucie winy. Te siedemdziesiąt lat temu Zachód potrzebowałmiesiąca by dostrzec,że to, co dzieje sięw Warszawie dzieje sięnaprawdę. Ile czasu potrzebujemy my, by zrozumieć,że Ukraina to coświęcej niżgarśćtelewizyjnych newsów? A może jesteśmy po prostu tchórzami? Może wizja droższej benzyny i kuchenki pozbawionej gazu zamienia nas w bohatera radzieckiej kreskówki, który wściekłośćna własne upokorzenie i bezsilnośćzawiera w powtarzanych niczym mantra słowach „Ну,погоди!”?

Jacek Żalek - prawnik, rocznik 1973, żonaty, Wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Zjednoczonej Prawicy, poseł na Sejm RP z województwa podlaskiego. Członek Komisji Ustawodawczej. Pełnomocnik Sejmu RP przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka